Metody, które zawodzą
Jeśli twój pies na spacerze przejmuje kontrolę nad jego przebiegiem, to bez wątpienia potrzebuje przeszkolenia pod kątem prawidłowego spacerowania. Często bywa tak, że właściciel próbuje zastosować wobec pupila metody, które nasuwają się właściwie same w takich sytuacjach. Należy jednak pamiętać, że nie każda „sprawdzona” metoda lub porada od sąsiada czy przyjaciela zadziała na twojego czworonożnego przyjaciela. Poniżej znajdziesz kilka zachowań, których powinieneś unikać, bo absolutnie nie pomogą ci osiągnąć zamierzonego celu.
Krzyczenie – musisz wiedzieć, że pies nie rozumie, co wyrażasz poprzez krzyk. Dla niego jest to raczej rodzaj zachęty by robił dalej to, co ty uważasz za nieprawidłowe w jego zachowaniu. Dodatkowo pies poprzez twój krzyk zidentyfikuje cię ze zdenerwowaniem, co może wzbudzić jego nieufność w stosunku do ciebie i tym sposobem będzie próbował oddalić się od twojej osoby, co raczej nie ułatwi ci kontroli nad nim.
Szarpanie – to również nieskuteczna metoda. Kiedy ty pociągniesz za smycz w celu uspokojenia pupila, on instynktownie będzie próbował pokonać opór, co sprawi, że zacznie ciągnąć jeszcze mocniej.
Kolczatka – możesz być pewny, że pies nie skojarzy bólu związanego z zaciskającą się kolczatką z tym, że po prostu ciągnie cię za sobą. Jedyne, czego się nauczy to tego, że oddalanie się od ciebie powoduje ból. Nie do końca jednak będzie miał pojęcie, dlaczego tak się dzieje. Przez to może stać się agresywny wobec przechodniów czy innych psów a nawet ciebie.
Jeśli więc twój pies sprawia problemy podczas spacerów na smyczy i ciągnie, staraj się unikać powyższych błędów. W żaden sposób nie pomogą ci zapanować nad pupilem. Efekty mogą być wręcz odwrotne. Twój pies stanie się agresywny, przestraszony i zdezorientowany. Pamiętaj, że każdy pies ma inny charakter i to, co zadziałało u kogoś ci bliskiego, niekoniecznie sprawdzi się w przypadku twojego czworonożnego przyjaciela.