Koniec szkolenia to nie koniec ćwiczeń

Jasną sprawą jest, że każdy właściciel powinien zadbać o to, by pies był mu posłuszny i zachowywał się odpowiednio w danym momencie. Jeśli twój czworonożny pupil jest właśnie w trakcie szkolenia, musisz pamiętać o jednej, bardzo ważnej rzeczy. Niezależnie od tego, czy sam trenujesz z psem, czy zatrudniłeś do tego specjalistę wiedz, że koniec szkolenia nie oznacza końca ćwiczeń.

Oczywiście, wytrenowany pies przez większość czasu będzie wykonywał twoje polecania. W końcu od tego jest szkolenie, by wskazać pupilowi właściwe zachowania i reakcje. Jednak warto od czasu do czasu owe treningi powtarzać. Jeśli twój czworonożny przyjaciel właśnie zakończył szkolenie i posłusznie wykonuje np. komendy: „siad”, „leżeć”, „podaj łapę” czy waruj, dobrym posunięciem będzie od czasu do czasu nagradzać psa za ich poprawne wykonanie.

Często bowiem bywa tak, że właściciel nie słusznie uznaje, iż raz nauczony pies będzie posłuszny całe życie. Psy, podobnie jak ludzie, mają tendencję do zapominania. Dlatego też, jeśli dana czynność czy komenda nie będą powtarzane mu dostatecznie często, po prostu zapomni on, że w ogóle poddawany był treningowi. To jak z człowiekiem. Kiedy ćwiczysz np. boks i robisz sobie dłuższą przerwę, po pewnym czasie twoja postawa ciała zaczyna odbiegać od tej prawidłowej, którą przybierałeś na każdym treningu.

Dlatego pamiętaj! Jeśli poświęciłeś mnóstwo czasu na szkolenie swojego psa zadbaj o to, by wysiłek twój i twojego czworonożnego przyjaciela nie poszedł na marne. Od czasu do czasu przypomnij pupilowi daną komendę i nagrodź go za prawidłowe wykonanie.