JAK POZNAĆ, ŻE PSIAK CIERPI – CZĘŚĆ 1
Kiedy ludzie cierpią, ciężko tego nie zauważyć. Narzekamy na ból pleców. Krzyczymy, gdy nastąpimy na coś kłującego. Kulejemy, bo dostaliśmy lekkiego skurczu łydki. W słoneczne popołudnie zasłaniamy firanki i leżymy w spokoju i ciemności, bo dopadła nas migrena.
Niestety psy nie mają takich czytelnych sposobów na okazanie swojego cierpienia. Zacznijmy od oczywistego faktu – przecież nie potrafią MÓWIĆ, więc nie powiedzą nagle: „Auć, moja łapa”. Nie zawsze też okazują ból jękiem czy piskiem, bo istnieje duża grupa psów, które ból muszą „wychodzić”.
Należy pamiętać, że istnieje szereg innych zachowań, które możesz zaobserwować u potencjalnie cierpiącego pieska.
Przesadne wokalizacje
Psy, które cierpią są bardziej ekspresyjne, jeśli chodzi o wydawanie dźwięków. Jeżeli nie jest to jednak powiązane ze specyficznymi fizycznymi symptomami, nie jest to łatwe do natychmiastowego zidentyfikowania. Cierpiący piesek może okazać swój ból na różne, głośne sposoby: jęcząc, skomląc, prychając, a nawet wyjąc. Jeśli jest głośniejszy niż zwykle, sprawdź co się dzieje.
Nieustanne lizanie jednej części ciała
Cierpiące czworonogi często liżą swoje łapki aby ukoić swój ból. Kiedy psa coś boli, jego pierwszym odruchem jest wylizanie i wyczyszczenie w ten sposób rany. Zatem nawet jeśli nie jest to widoczne miejsce, takie jak rana, zwierzaki instynktownie liżą to miejsce, tak jakby miały je „zmyć” z bólu. Kiedy psa bolą natomiast ślepia, to je pociera wylizaną łapką. Jeśli zauważysz, że psiak jest nadmiernie wylewny z lizaniem, idź do weterynarza.
Różnice w spaniu, piciu i jedzeniu
Kiedy psy cierpią, śpią więcej. Przede wszystkim jest to ich sposób na samouleczenie się. Co więcej w pozycji śpiącej tak nie cierpią. Chore psiaki również tracą apetyt i nie piją tyle co zazwyczaj.
Druga część tego artykułu już wkrótce.