5 ANTYPRZYKAZAŃ KULINARNYCH W PSIM NIEBIE – CZYLI CZEGO PSY JEŚĆ NIE POWINNY
Kojarzysz ten moment… Siedzisz sobie zadowolona na kanapie, zajadając się pysznym, czekoladowym ciastem. Nagle słyszysz charakterystyczny tupot psich łapek i pojawia się ukochany pyszczek.
Ja wiem, że on tak słodko patrzy… I zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że jego ślepiom nie sposób się oprzeć. Ale to jednak pies, a nie człowiek. I dla jego własnego dobra czasami warto powstrzymać nasze czułości na wodzy i zapewniać mu pożywienie, które będzie dla niego nie tylko smaczne, ale i… zdrowe.
Przedstawiam 10 produktów, które powinieneś na zawszy wyeliminować z psiej diety, jeśli nie chcesz zrobić swojemu przyjacielowi krzywdy.
CZEKOLADA – wiem, że to nie nowość, że psy nie powinny jej jeść. Ale nie każdy o tym wie i częstuje swojego psiaka, a to jedną kosteczką, a to kawałkiem batonika… Radość psiaka może zostać wyparta czymś dużo gorszym… Czekolada bowiem w składzie ma teobrominę, która jest dla psów trująca i może mieć fatalny wpływ na psie serce…
KAWA – widziałam kiedyś jak właścicielka małej suczki rasy pudel, „Misi”, daje jej pochłeptać troszkę „Neski” z filiżanki. Wszystko rozumiem, zażyłość z psem jest miła, ale trzeba uważać! Kawa bowiem również zawiera znaną nam z czekolady teobrominę. Co więcej, kofeina zdecydowanie dobrze nie wpływa na serca zwierząt.
ALKOHOL – jak już jesteśmy przy napojach… Nierzadko zdarza się, że wesołym, podpitym właścicielom zachciewa się „poczęstować browarem Azora, a niech ma!” Małego psa lampka wina może nawet ZABIĆ. A i duży nie będzie zachwycony, gdy nadmiar procentów wywoła wymioty, problemy z oddychaniem czy śpiączkę.
OBIERKI ZIEMNIAKÓW – tak zwani Janusze zaklinania psów 😉 często mówią „A mój Reksio to wszystko zje! Nawet obierki zajada”. Taka głupia oszczędność może mieć ogromnie niekorzystny wpływ na życie psiaka. W obierkach bowiem gromadzi się duża ilość silnie toksycznej solaniny. Jeśli już chcesz, żeby Twój psiak zjadł ziemniaka, to lepiej podaj mu ugotowanego. Taki mu nie zaszkodzi.
GRZYBY – mniam, mniam… Kto nie lubi smażonych kurek! Tylko ile można jeść tych pyszności… Często, kiedy nie dasz rady czegoś dojeść widzisz dwa wierne ślepia, z których wręcz wyziera nadzieja na smakowite resztki twojego posiłku. Jeśli jednak jesz grzyby – nie daj się skusić temu wzrokowi. Nawet jadalne dla człowieka grzyby trują naszego psa. Ich ciężkostrawność zaburza pracę żołądka, a ponadto oddziałują one negatywnie na pracę systemu nerwowego, nerek i serca. Możesz sobie zgotować niezłą tragedię, kiedy pies zaznajomiony ze smakiem grzyba, skusi się na niepozornym spacerze w lesie na… muchomora.
Kochajmy nasze psiaki, ale niech ta miłość nie wykracza poza granice rozsądku. Jak to mówią – karma wraca . Więc zapewnij psiakowi taką, jaką powinien spożywać!