Lękliwy pies
Czy wiedziałeś, że lękliwość u psów może być przekazywana wraz z genami? Jednak to nie jedyne źródło, które może sprawić, że twój czworonożny przyjaciel będzie zachowywać się nad wyraz płochliwie. Jeśli zaniedbasz opiekę nad szczeniakiem, w późniejszym życiu twój pupil będzie narażony na stres z niemal każdego powodu. Czy to zmiany otoczenia, wstąpienie na inne, od tego, do którego był zawsze przyzwyczajony, podłoże czy jakikolwiek inny bodziec płynący z otoczenia. Dlatego tak ważne jest by, między 3 a 14 tygodniem życia psa, właściwie przystosować go do „wrogiego” świata, w którym przyjdzie mu żyć. Jak to zrobić i czego unikać? Oto kilka rad:
Inne psy – to bardzo istotne, by twój pupil w okresie szczenięcym, jak i później, miał możliwość spotykania się i zabawy z innymi psami. Nie musi być to od razu stado skaczących psiaków. Znajdź w okolicy psi park, lub indywidualne osoby, posiadające również psa i umów się na spotkanie. Kilka godzin dziennie w otoczeniu innych czworonogów uodporni twojego przyjaciela przed późniejszym lękiem związanym z poznawaniem nowych zwierząt.
Wzmacnianie lęku – robisz to, kiedy próbujesz traktować psa jak dziecko. Mówienie cienkim, przyjaznym głosem, w momencie, gdy pupil właśnie się czegoś przestraszył lub był agresywny, tylko wzmocni jego nawyki. Takim zachowaniem utwierdzisz go w przekonaniu, że to, co robi, jest słuszne.
Długie zdania – kiedy widzisz, że twój pies zachowuje się niestabilnie, nie przemawiaj do niego całymi zdaniami. Pogłębisz w ten sposób jego zagubienie i strach, co wcale nie pozwoli się mu uspokoić. Długie zdania należy stosować tylko wtedy, gdy pies jest spokojny. Wtedy twoją uwagę odbierze jako nagrodę za właściwe zachowanie.
Dieta – również niewłaściwa dieta może być przyczyną lęku u twojego psa. Dlatego zwracaj uwagę na to, czym karmisz swojego pupila. Nadmiar konserwantów, brak potrzebnych składników odżywczych, wszystko to może powodować, że twój przyjaciel będzie zestresowany i w konsekwencji może stać się agresywny.
Witam.To prawda co Pan pisze.Mamy juz 2 lata psa znajde .jest to mieszaniec.sredniej wielkosci .wszystkiego sie boi.Mieszkamy w bloku inie mamy wplywu na remonty.ktore robia mieszkancy.Pies wtedy szaleje.Najgorzej jest jak nas nie ma .bo gdy jestesmy staramy się przyzwyczajać go to tego hałasu dostaję krople które nic nie pomagają ale jesteśmy zrozpaczeni co robić