Jak uszczęśliwić psa - Cesar Milan

Nie za pazuchą

dog snout par fast boyJak przewieźć szczenię do nowego domu?

Z miana miejsca zamieszkania jest dla szczeniaka ogromnym stresem. Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, aby umilić mu podróż. Nawet jeśli mieszkamy niedaleko od hodowcy, nie powinniśmy transportować szczeniaka pod połą kurtki – ani pieszo, ani środkami komunikacji miejskiej. Łatwo bowiem wtedy o wychłodzenie, zarażenie jakąś chorobą, w najlepszym wypadku szczeniaczek będzie przerażony. Zresztą od hodowcy zazwyczaj wychodzimy nie tylko z psem, ale i z wyprawką w postaci karmy, którą dostawał, książeczki zdrowia, metryki, „kawałka starego domu” – zabawki czy talizmany i amulety kocyka – mającego ułatwić mu adaptację w nowych warunkach itp. Dlatego najlepiej skorzystać z samochodu – jeśli nie posiadamy własnego, poprośmy o pomoc znajomego lub zamówmy taksówkę, upewniając się wcześniej, że kierowca zgodzi się zabrać zwierzę.

Dla bezpieczeństwa (piesek bardzo absorbuje uwagę) przewoźmy szczeniaka na tylnym siedzeniu. Najlepiej będzie się czuł, podróżując na kolanach przyszłego właściciela. Warto podłożyć pod koc kawałek folii – istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że piesek zwymiotuje. Na wszelki wypadek trzeba mieć kilka ręczników i dużą butelkę z wodą do umycia dłoni.

Natomiast robienie przystanków po drodze mija się z celem, ponieważ niezaszczepionego psa i tak nie możemy wypuszczać z auta.
 

Adam Zaremba-Czereyski


Źródło: http://www.psy.pl/opieka/szczenieta/art14.html

Jedna odpowiedź do “Nie za pazuchą”
  1. jard 7 maja 2010

Skomentuj jard Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *