Jak uszczęśliwić psa - Cesar Milan

Z psem w samolocie

pies w samolocieZabranie jakiegokolwiek zwierzęcia na pokład samolotu, bez względu na to, czy mamy do czynienia z myszką czy świnką morską, może przysporzyć wielu kłopotów. Wprawdzie od czworonoga nikt nie będzie żądał zdejmowania butów ani poddawania się procedurze skanowania, ale bez wątpienia podlegać on będzie ograniczeniom wiekowym, rozmiarowym czy rasowym. Podróżowanie ze zwierzęciem może się okazać kosztowne, a dodatkowo niesie wiele zagrożeń. W związku z powyższym zastanów się, czy twój pies podróżuje z tobą dla własnej, czy może dla twojej przyjemności.

Krok 1

Upewnij się co do warunków przewozu zwierząt w danej linii lotniczej, ponieważ, ogólnie rzecz biorąc, jedynie koty i pieski miniaturki mogą towarzyszyć pasażerom na pokładzie samolotu. Większe czworonogi, a także przedstawiciele innych gatunków są transportowane w luku bagażowym. Niektóre linie lotnicze wymagają ponadto certyfikatu zaświadczającego, że zwierzę znajduje się w dobrej kondycji zdrowotnej.

Krok 2

Spytaj, ile kosztuje przelot zwierzęcia umieszczonego w odpowiednim pojemniku. Kiedy już znajdziesz się na lotnisku, przygotuj się na długie rozmowy, a nawet zmiany planów. Personel bywa bardzo uperdliwy w tych kwestiach.

Krok 3

Zmierz pojemnik, w którym będzie przewożony pies, tak by się upewnić, że zmieści się pod siedzeniem znajdującym się przed miejscem zarezerwowanym dla ciebie. Najlepiej nabyć torbę Sherpa.

Krok 4

Pamiętaj, że podczas lotu pies nie będzie mógł wychodzić z pojemnika.

Krok 5

Ułóż tak zwany plan B. Co zrobisz, jeśli będzie trzeba zapłacić więcej, niż przewidywałeś, albo jeśli nie wezmą twojego psa na pokład? To bardzo poważne kwestie, dlatego najlepiej, jeśli na lotnisko odwiezie cię ktoś z rodziny lub znajomych i poczeka aż do momentu startu samolotu. W przypadku bowiem gdy personel nie zezwoli na wprowadzenie zwierzęcia na pokład lub gdy sam rozmyślisz się w ostatniej chwili i zdecydujesz, że jednak tym razem czworonóg zostaje w Polsce, zwierzę zostanie przekazane w dobre ręce i nie zostanie sam bez opieki.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *