Jak uszczęśliwić psa - Cesar Milan

Nie taki bulterier straszny

Royal Army Parachute Dog par SuzannaWokół niektórych psich ras narosło wiele mitów. Czasem przyczyniają się one do siania nieuzasadnionej paniki

Jakiś czas temu jeden z poczytnych dzienników, prowadząc akcję przeciwko groźnym psom, zamieścił zdjęcie shar peia i podpisał je „mieszaniec groźnych ras”. Najwyraźniej rasa, której redakcja nie znała, wzbudziła respekt samym swoim wyglądem. Tymczasem pozory mylą – i ta prawda dotyczy też psów.

BULLE NIE ATAKUJĄ LUDZI
Bulterier, amstaf, pitbull są niestety dość powszechnie odbierane jako nieobliczalne bestie, gotowe bez powodu rzucać się na ludzi. A przecież wyhodowano je do walk z innymi psami, a nie do atakowania ludzi. Dlatego nawet jeśli stanie nam na drodze jakiś nieułożony bulterier, prędzej może on popaść w konflikt z naszym psem niż np. z naszym dzieckiem.

W stosunku do ludzi psy te z założenia musiały być łagodne – inaczej właściciele nie byliby w stanie rozdzielać walczących zwierząt. I takie też są – tanie podręczniki z reguły przyjacielskie, nawet w stosunku do obcych. Z powodzeniem pełnią funkcję psów rodzinnych, a czasem nawet dogoterapeutów.

BOKSER NIE MA SZCZĘKOŚCISKU
Z rasami typu bull (a także z bokserami i buldogami) związany jest też inny mit. Psy te po uchwyceniu czegoś (na przykład skóry przeciwnika) miałyby dostawać szczękościsku i nie być zdolne do rozluźnienia chwytu nawet z własnej woli.

To oczywiście nieprawda. Rasy te, wyhodowane pierwotnie do walk nie tylko z innymi psami, ale nawet z bykiem czy niedźwiedziem, mogły rzeczywiście długo trzymać swoją ofiarę. Krótka kufa z cofniętym nosem umożliwiała im bowiem nawet w takiej sytuacji swobodne oddychanie. Mają też faktycznie bardzo silne szczęki, które na siłę trudno rozewrzeć. Jeśli jednak zechcą puścić swoją ofiarę, mogą to zrobić w każdej chwili.

PUDLE NIE SĄ GŁUPIE
Utarła się dość powszechna opinia, że pudle są głupie. Prawdopodobnie przyczynił się do tego specyficzny sposób strzyżenia tej rasy.

Tymczasem ta opinia jest bardzo krzywdząca. Stanley Coren umieścił pudla na drugiej pozycji swojego rankingu inteligencji użytkowej (pod względem łatwości uczenia się i chęci wykonywania poleceń). Choć o pozycji poszczególnych ras w tym rankingu można dyskutować, bez wątpienia pudle są bardzo mądre. Przez stulecia były one przecież jedną z ras najczęściej występujących w cyrkach – wybierano je właśnie ze względu na dużą inteligencję.

NOWOFUNDLAND NIE MA PŁETW
Wiele osób sądzi, że nowofundlandy są specjalnie przystosowane do pływania, bo mają błony pławne między palcami. Takie stwierdzenie możemy spotkać nawet w niektórych książkach. Tymczasem nowofundlandy mają wprawdzie palce połączone skórą, ale dotyczy to także wszystkich innych psów! Jest to naturalna cecha psiej anatomii, która, jak się wydaje, nie przystosowuje psa do pływania, lecz raczej do biegu – dzięki niej bowiem łapa jest bardziej zwarta.

Urszula Charytonik


Źródło: http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art1333,nie-taki-bulterier-straszny.html

Jedna odpowiedź do “Nie taki bulterier straszny”
  1. julja 27 maja 2010

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *