Psia rekonwalescencja

Wśród właścicieli czworonogów, istnieje przekonanie, że pies po wykonanym zabiegu/ operacji jest już zupełnie zdrowy. To absolutnie nieprawda! Kiedy rana goi się źle, lub zostają zerwane szwy, nie powinno się zrzucać winy na brak profesjonalizmu weterynarza. Warto natomiast pomyśleć, jak zająć się pupilem, by wspomóc rekonwalescencję. Pamiętaj, że lekarz nie jest czarodziejem i nie jest w stanie sprawić, że problem ze zdrowiem twojego pupila od razu zniknie. Bardzo dużo zależy też od ciebie! Oto kilka wskazówek, które podpowiedzą ci jak zając się psem po zabiegu:

Szwy – pies to inteligentne zwierzę i przejawia wyjątkową pomysłowość, by ugryźć lub rozdrapać zaszytą ranę. Właściciele często o tym zapominają i przegapiają moment, w którym ich pupil po raz kolejny dobiera się do szwów. Dlatego tak ważne jest, by ktoś stale miał na oku czworonoga. Ranę można też przykryć gazą i delikatnie obwiązać bandażem. Da to właścicielowi trochę więcej czasu na interwencję, kiedy pies zacznie „wojować” ze szwami.

Złamanie – przy złamaniu kości należy pilnować psa przed tarzaniem i skakaniem. Dozwolone są spokojne spacery, jednak pies w tym okresie powinien być prowadzany na smyczy. W żadnym wypadku nie puszczaj go luzem! Nawet, jeśli wydaje ci się, że pupil ma się już lepiej. O tym, czy czworonóg całkowicie wyzdrowiał i może biegać zadecyduje weterynarz.

Operacja stawów – przy tej operacji należy skupić się na mięśniach. Najważniejsze z nich to prostowniki, które należy uaktywnić już dzień przed operacją. Wszystko dlatego, by po zabiegu jak najszybciej mogły wrócić do pracy, a psu powróciła zdolność ruchu. Tak zwaną bierną gimnastykę przeprowadza lekarz weterynarii i w tym wypadku należy trzymać się jego wszelkich zaleceń.

W czasie okresu psiej rekonwalescencji warto też zwrócić uwagę na podstawowe, życiowe funkcje twojego pupila. Czy pies je? Pije? Załatwia się? O najmniejszych odstępstwach od normy koniecznie informuj lekarza!

Pamiętaj, że wynik operacji zależy też od tego, jak przebiegać będzie czas potrzebny na regenerację i gojenie się ran. To ty masz największy wpływ na ostatni etap, który pozwoli powrócić twojemu psu do pełni zdrowia!