Jak uszczęśliwić psa - Cesar Milan

Gdy twój pies zaginie…

zaklinacz psów Właściciel każdego zwierzęcia czuje strach na myśl o tym, że pupil może nagle zniknąć. Otwarte drzwi, niedomknięta bramka, podkopane ogrodzenie, przegryziona/pęknięta smycz – pies może być dosłownie wszędzie, tylko nie tam, gdzie jego miejsce – w domu. Najważniejsze, aby nie panikować – weź głęboki oddech i postępuj zgodnie z poniższymi wskazówkami. Szybkie, przemyślane i zorganizowane działanie to najlepszy sposób na odzyskanie zagubionego przyjaciela.

Każdy, kto ogląda seriale kryminalne powie ci, że najważniejsze są pierwsze 24 godziny od zniknięcia. Ta sama zasada odnosi się także do zaginionego pupila. Jeśli twój pies postanowił wybrać się na samotny spacer bez smyczy, im szybciej zaczniesz się za nim rozglądać, tym szybciej go znajdziesz. Jak tylko upewnisz się, że naprawdę nie ma go w pobliżu, nie schował się w piwnicy lub za/pod kanapą, rozpocznij poszukiwania.

Jeśli zawczasu do obroży psa przymocowałeś zawieszkę z numerem telefonu, potencjalny znalazca twojego psa może próbować się z tobą skontaktować – nie zapomnij więc o tym, aby ktoś z rodziny czuwał przy aparacie telefonicznym, podczas gdy ty będziesz działać w terenie. Warto też zadzwonić do pobliskiego schroniska lub kliniki weterynaryjnej i zapytać, czy nikt nie widział zabłąkanego czworonoga odpowiadającego opisowi twojego psa.

Pokazuj zdjęcie psa. Umieść fotografię na portalach społecznościowych – na pewno znajdą się życzliwe osoby, które pomogą w poszukiwaniach, przekazując dalej informację. Pokazuj zdjęcie mijanym osobom – to szybszy i skuteczniejszy sposób niż opisywanie każdej spotkanej osobie zaginionego psa.

Jeśli zwierzę nie odnajdzie się tego samego dnia – nie trać nadziei. Przygotuj i rozwieś ogłoszenia, nadal wykorzystuj możliwości portali społecznościowych, przeglądaj strony o zaginionych i znalezionych zwierzętach. Nie poddawaj się, jeśli pies ma przy obroży dane kontaktowe lub jest zaczipowany, szanse na jego odnalezienie są bardzo duże. Bądź cierpliwy i wytrwały.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *